Niestety tego w naszym kraju cały czas brakuje, chociaż sytuacja pod tym względem ostatnio uległa poprawie. Nadal jednak zdarzają się takie "kwiatki":
" Na śmietniku w jednym z osiedli w Warszawie dozorca znalazł notatniki służbowe Straży Miejskiej w Warszawie z pełnymi danymi osób, które otrzymały mandaty karne. Naruszenie zgłoszono pokrzywdzonym, a także prezesowi Urzędu Ochrony Danych Osobowych, który teraz analizuje sytuację. Straż przyznaje, że zdarzenie powoduje ryzyko naruszenia praw obywatelskich. Na razie o karach dla funkcjonariuszy nie ma mowy.(...)"
https://www.prawo.pl/prawo/dane-osobowe-tysiecy-mieszkancow-warszawy-sa-zagrozone,502340.html